Ukraińscy obrońcy dzielnie stawiają czoła wrogowi
Przeczytaj więcejdata publikacji: 2024-06-22
Korupcja na Ukrainie
Bez wątpienia konflikt zbrojny na Ukrainie, podobnie jak każda inna wojna w historii, stworzył sprzyjające warunki do korupcji, jednakowo w wymiarze państwowym, lokalnym, ale także w sektorze wojskowym. Wszystko to wpływa na zdolność Ukrainy do skutecznej obrony i odbudowy państwa. Wspomniane problemy zostały dostrzeżone na Zachodzie i są szeroko komentowane w mediach i w środowiskach politycznych. USA wręcz uzależnia swoją pomoc wojskową od działań antykorupcyjnych na Ukrainie.
Pomoc Humanitarna
Niestety korupcja dotyczy również pomocy humanitarnej. Dlatego tak ważne jest, żeby świadomie wybierać organizacje charytatywne, takie jak React Foundation, które uczestniczą w całym procesie niesienia pomocy – od zbiórki przez transport, aż po wręczenie zakupionego sprzętu do konkretnych oddziałów wojskowych stacjonujących na froncie.
W React Foundation po licznych wyjazdach na Ukrainę z pomocą humanitarną udało nam się wypracować procedury, poznać godnych zaufania ludzi i złapać bezpośredni kontakt z potrzebującymi żołnierzami. Przeczytaj więcej o naszych wartościach.
Walka z korupcją
Na szczęście, świadoma problemu, pomimo skrajnie trudnych warunków Ukraina aktywnie zwalcza ten nieuczciwy proceder, a w mediach, wśród żołnierzy oraz większości społeczeństwa działania antykorupcyjne uznawane są za bardzo ważny element walki o lepszą przyszłość. Główną misją powołanego w 2023 roku na stanowisko ministra obrony Ukrainy, Rustema Umerowa jest oczyszczenie z korupcji podległego mu resortu. Jedną z pierwszych decyzji szefa resortu była cyfryzacja wszystkich procesów i uruchomieniu jednego rejestru poborowych, który ma wykluczyć możliwość wręczania łapówek. Warto wspomnieć, że Umerow zastąpił odchodzącego w atmosferze skandalu korupcyjnego Ołeksija Reznikowa.
Niedawno ukraiński parlament odwołał w czwartek dwóch ministrów — Mykoła Solskiego, szef resortu polityki rolnej i spożywczej oraz wicepremiera Ołeksandra Kubrakowa. Obaj politycy stracili stanowiska w związku z nieprawidłowościami w kierowanych przez siebie resortach. W przypadku Solskiego wspomniane Narodowe Biuro Antykorupcyjne podejrzewa go o udział w procederze korupcyjnym, którego celem było przejęcie gruntów należących do Państwa. W zeszłym roku aresztowano także ówczesnego prezesa Sądu Najwyższego Wsewołoda Kniaziewa oraz oficera wywiadu SBU Artema Szyły pod zarzutami przekupstwa.
Pojawiające się co chwilę w przestrzeni informacyjnej afery korupcyjne z jednej strony mogą tworzyć wizerunek nieudolnego, skorumpowanego Państwa, co nieuchronnie wykorzystuje rosyjska machina propagandowa. Z drugiej strony widać, że podjęte działania przynoszą pożądane rezultaty.
Najważniejsze, że na Ukrainie o korupcji się mówi i chce się z nią walczyć. Kolejne afery wywołują falę oburzenia, co znaczy, że w społeczeństwie nie ma zgody na takie przestępcze działania. Bardzo ważną rolę w ujawnianiu nieuczciwych praktyk w szeregach władzy mają wolne media.
W 2023 Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK) wprowadziła na stronie internetowej rejestr, zawierający informacje o osobach fizycznych i prawnych, które popełniły przestępstwa korupcyjne. Umożliwia on uzyskanie zaświadczenia o figurowaniu (lub nie) na liście osób i podmiotów prawnych objętych sankcjami karnymi za przestępstwa korupcyjne.
Nadzieja na poprawę sytuacji
Niewątpliwie łapownictwo na Ukrainie w czasie wojny jest poważnym problemem, który wpływa na wszystkie aspekty życia, od sektora wojskowego po pomoc humanitarną i mobilizację. Jednakże, działania podejmowane przez władze oraz presja międzynarodowa dają nadzieję na poprawę sytuacji. Walka z korupcją jest trudna, ale konieczna, aby Ukraina mogła skutecznie bronić się przed agresją i odbudować swoje struktury państwowe po zakończeniu konfliktu. Prezydent Zełenski stoi przed wyjątkowo trudnym zadaniem, ale stan wojenny daje mu większe możliwości do zwalczania korupcji. Może on używać argumentu, że korupcja szkodzi ojczyźnie pogrążonej w wojnie, co może prowadzić do uznania skorumpowanych urzędników za kolaborantów. Nastroje społeczne sprzyjają tego typu interpretacjom.