Ukraińscy obrońcy dzielnie stawiają czoła wrogowi
Przeczytaj więcejKim jesteśmy?
Nasza historia
Jesteśmy zespołem polskich wolontariuszy, powstałym w wyniku wspólnej działalności Fandomowej Grupy Wsparcia zwanej też „Drużyną Wiewióry” i Fundacji SASA.
„Drużyna Wiewióry” powstała na Facebooku we wrześniu 2017 r., by pomóc w zebraniu pieniędzy na leczenie nowotworu zdiagnozowanego u naszej przyjaciółki Anny „Wiewióry” Babilon. Nasz cel osiągnęliśmy, ale z uwagi na świadomość, jak dużo dobrego możemy jeszcze zrobić, postanowiliśmy działać dalej i pomagać osobom w naszym otoczeniu. Kosztowne leczenie, operacja czy rehabilitacja – kiedy ktoś w naszym środowisku potrzebował pomocy finansowej, organizowaliśmy zbiórki i licytacje.
Powstanie fundacji
Działaliśmy tak aż do pamiętnej daty: 24.02.2022 r., kiedy to putinowska Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Już pierwszego dnia wojny doszliśmy wspólnie do wniosku, że musimy wyjść poza naszą dotychczasową działalność, skupioną na pomocy jednostkom i zaangażować się w dzieło znacznie większe: pomoc całemu krajowi! Do momentu utworzenia REACT przeprowadziliśmy w ramach Drużyny Wiewióry cztery akcje na rzecz Ukrainy, wspierając kwotą blisko 1 miliona złotych duże podmioty charytatywne: PAH, PCPM, PCK, Humanosh i SASA.
Zdobyte doświadczenia pokazały, że w przypadku akcji wychodzących poza fandom i pomoc jednostkom, warto sformalizować takie działania. Tak właśnie powstał REACT – Fundacja im. Anny „Wiewióry” Babilon.
Co robimy?
Organizujemy zbiórki celowe na zakup dronów, samochodów, medykamentów, urządzeń termowizyjnych i noktowizyjnych, które pomogą wygrać wojnę Ukraińcom. Urządzenia noktowizyjne i termowizyjne umożliwiają im skuteczniej identyfikować agresorów. Drony zapewniają również możliwości zdalnej i bezpiecznej obserwacji i gromadzenia danych o działaniach okupantów. Środki medyczne takie jak opatrunki, opaski uciskowe i kaniule są kluczowe w ratowaniu życia rannych żołnierzy. To właśnie tych rzeczy ukraińscy żołnierze potrzebują najbardziej i to o nie proszą polskich wolontariuszy. Ukraińcy bronią przed putinowską agresją nie tylko swojego kraju, ale i pośrednio Polski. Nie ma wątpliwości, że gdyby Kijów upadł na początku wojny, rosyjskie wojska stacjonowały by już przy granicy naszego kraju. Wsparcie Ukraińców walczących o utracone w zbrodniczej wojnie ziemie jest więc kluczowe dla bezpieczeństwa Polski i Unii Europejskiej.
Skuteczna pomoc
Skąd wiemy, co jest najbardziej potrzebne?
Od wiosny 2023 kilkukrotnie wyjeżdżaliśmy na ukraiński Donbas, Charkowszczyznę i Zaporoże dostarczając wojskowym środki medyczne, samochody, oprzyrządowanie termowizyjne i noktowizyjne. Znamy tych ludzi, znamy ich jednostki bojowe i dowódców. Podczas pobytu w Ukrainie zawsze rozmawiamy o bieżących potrzebach konkretnych oddziałów. Zamierzamy nadal wspierać przede wszystkim te brygady, których żołnierze walczą na pierwszej linii frontu i na co dzień narażają swoje życie.